Moja FifiZofia- moje spojrzenie na macierzyństwo- wbrew pozorom nie takie proste i oczywiste
wtorek, 14 stycznia 2014
Nowe.
Czas leci nieubłaganie szybko... Nim się ogarnęłam zastała mnie polowa stycznia... Mam nadzieję, ze to będzie dobry rok. Inaczej być nie może. Nie robię noworocznych postanowień... U mnie się nie sprawdzają. Wole żyć chwilą a czas przyniesie i tak to co nieoczekiwane. Zamknęliśmy drzwi za 2013 rokiem a to był dobry rok. Pojawiła się Zosia, Filip poszedł do przedszkola i bardziej się usamodzielnił... A co nam przyniesie Nowy Rok w który wkroczyliśmy? Mam nadzieję, że prócz zmiany przedniej cyfry w moim wieku wiele dobroci i radości. ..
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chwilę Cię już obserwuję i nadszedł czas na nominację do Liebster Blog Award, zapraszam do zabawy http://podwojnie-szczesliwa.blogspot.com/p/blog-page_18.html
OdpowiedzUsuń